Autor Wiadomość
Asiulka
PostWysłany: Sob 20:40, 26 Sty 2008    Temat postu:

Alutka napisał:
Co to za zabawa ?? Niestety nie przypominam sobie Very Happy A śmiesznie brzmi Smile


Nie przypominasz sobie tej zabawy, bo ją wprowadziłam tylko na ODB... Jest prosta, szczera i... dla dzieci. Chociaż ja i Karo Biśta lałyśmy z tego cały czas !!! Cool

Alutka napisał:
A tak w ogóle to pograjmy sobie kiedyś w gumę Smile Naszła mnie ogromna ochota Smile



Jejku, kiedy ja ostatnio grałam w gumę ?!
Alutka
PostWysłany: Sob 11:43, 26 Sty 2008    Temat postu:

Co to za zabawa ?? Niestety nie przypominam sobie Very Happy A śmiesznie brzmi Smile A tak w ogóle to pograjmy sobie kiedyś w gumę Smile Naszła mnie ogromna ochota Smile
Asiulka
PostWysłany: Pią 23:10, 25 Sty 2008    Temat postu:

Właśnie ostatnio pisałam na zaliczenie pracę na temat wpływu telewizji na dzieci...

I tak mi się skojarzyło. Mnie też to smuci. Dlatego na spotkaniach ODB tak często trzeba uczyć przez zabawę. To jest naprawdę potrzebne.

Wiecie, w każdym z nas drzemie dziecko... Trzeba je tylko odkryć.

Polecam w tym celku zabawę: "Jak się masz, mały biały kotku?". Dzieci Boże ją uwielbiają Smile

Buźki dla nich Kiss
usia
PostWysłany: Pią 14:10, 25 Sty 2008    Temat postu:

Alutka napisał:

Smuci mnie to, że dzieci nie potrafią się bawić. A przecież dzieciństwo to czas beztroski. Wolą elektronikę, gadżety, kursy językowe. A powiedzcie czy nie pogralibyście sobie w gumę Wink? Jak to dobrze, że w nas odrobina dziecka jeszcze tkwi.


ja w gumę staram się grac każdego lata u dziadków, ale co racja, to racja - dzieci nie potarfią teraz się bawić wspólne... Niejednokrotnie smuci mnie również to,że rodzice nie znajdują czasu dla swoich pociech... A przecież to one powinny być dla nich najważniejesze!!!
Alutka
PostWysłany: Czw 16:41, 24 Sty 2008    Temat postu:

A wiecie co jest dla mnie bardzo smutne ?

To że ludzie nie potrafią stawiać na własną wyjątkowość; i w ten sposób tworzy się szara masa. Wszyscy się na wzajem kopiują, żeby nie odbiegać od normy. Czy to jest kwestia słabej psychiki?

Smutne jest dla mnie to, że ludzie są zamknięci w swoich domach i nie potrafią ze sobą rozmawiać. Wolą internet, komunikatory, telefony, a to nie zastąpi rzeczywistego kontaktu z drugą osobą, dotyku, wymiany spojrzeń...

Smuci mnie to, że dzieci nie potrafią się bawić. A przecież dzieciństwo to czas beztroski. Wolą elektronikę, gadżety, kursy językowe. A powiedzcie czy nie pogralibyście sobie w gumę Wink? Jak to dobrze, że w nas odrobina dziecka jeszcze tkwi.
usia
PostWysłany: Śro 21:01, 07 Lis 2007    Temat postu:

Przykry jest świat, bo "life is brutal" - ale przykrości nie moga dominować w naszym życiu, bo by było ono tylko przykre, a w końcu ogólnie mówiąc jest fajne:)
Asiulka
PostWysłany: Nie 12:44, 04 Lis 2007    Temat postu: O smutku

Co jest dla nas przykre? Dlaczego?

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group